Lasy Elenii

Lasy Elenii

«Zapiski doświadczonego wędrowca»
Autor: weling Garuf,
znany jako Włóczykij

«...Nawet tak doświadczony i rozsądny podróżnik jak ja był zaskoczony różnorodnością stworzeń rojących się w lasach królestwa Elenii. Ale i same lasy stanowią ciekawy temat do snucia opowieści, bo widziałem w nich  niemało cudów.

Spotkałem na przykład plemię leśnych stworzeń, które pisze nie za pomocą liter, а obrazków. Ich szamani potrafią porozumiewać się z duchami lasu i zamieniać martwe drzewo w żywą istotę w dosłownym tego słowa znaczeniu! Lud ten prowadzi zaciętą walkę z każdym, kto wtargnie na ich terytorium. Posyłają na ludzkie osiedla pełzające kwiaty, skaczące pnie i chodzące drzewa.

А jakież dziwne są tutejsze fermy! Widziałem jedną z nich. Na przemysłową skalę i dla najróżniejszych celów hoduje się tam robactwo zwane bzykopszczołami. Widziałem, jak w ptasiej fermie przychodzą na świat nowe gatunki bojowych krokorów i jak uczą je poruszać się z rycerskim siodłem na grzbiecie. Byłem na najprawdziwszym gospodarstwie rybnym i rozmawiałem ze specjalnym królewskim żywicielem ryb! Okazuje się, że to absolutnie niezbędne stanowisko. Aż trudno uwierzyć w jaki sposób my, welingowie, radziliśmy sobie bez takich specjalistów.

Widziałem fabrykę, w której z mchu i roślin bagiennych wytwarza się zielone wino o wspaniałej barwie i aromacie. Inna sprawa, że nie odważyłem się go zakosztować...  Błąkałem się pośród kamieni druidów, usiłując zrozumieć ich tajemniczą, pradawną moc. Włóczyłem się tak trzy dni, umierając z głodu, dopóki dobry druid Illayr nie wskazał mi wyjścia. Być może to był majak spowodowany wycieńczeniem, albo wszystko działo się na jawie, ale moim oczom ukazały się wielkie, maszerujące grzyby, które usiłowały nawiązać ze mną rozmowę. I rozbiegały się, gdy tylko sięgałem po swój miecz.

Moją podróż zakończyłem w miejscu zwanym Mistaganem, które przypominało mi moje rodzinne strony za sprawą kwasowych jezior i siarkowych mgieł. Miejscowi alchemicy okazali się tak uprzejmi i gościnni, а ceny tak wysokie, że zostałem zmuszony do niezwłocznego przerwania mojej wędrówki i powrotu do domu, dopóki nie było za późno.

Wiele cudów widziałem w zielonych, bujnych lasach Elenii, ale jeszcze więcej rzeczy wciąż czeka na moje odkrycie. I gdy tylko zgromadzę wystarczającą ilość środków, znowu czym prędzej wyruszę do tej zadziwiającej krainy hałaśliwych drzew i kwiatów odurzających swoją wonią...»

magister katedry Wędrówek i Odkryć
Welińskiej Akademii Świata,
arcywędrowiec pierwszej kategorii
Garuf han'Kargard

Bzykopszczoła Bzykopszczoła
Wielki, wszystkożerny owad z czterema oczami. Występujący pojedynczo nie stanowi zagrożenia. Ale rój bzykopszczół jest w stanie zeżreć dzika!
Kroplak Kropla rosy
Dziwne stworzenie tajemniczej natury. Nawet badania laboratoryjne nie pomogły mi w stwierdzeniu, czy to roślina, insekt, czy też inne zwierzę.
Pniak Pniak
Zwykły pień ożywiony przez leśnego szamana. Wysoko skacze, zaciekle walczy i ciężko się pali – z całych sił stara się wyskoczyć z ogniska.
Zjadacz mchu Zjadacz mchu
Z charakteru przypomina mi krowy. Głupie i poczciwe stworzenie. 
Modliszka
Modliszka
Na początku myślałem, że śnię, gdy zobaczyłem tego przerośniętego konika polnego. Czym ją tak upaśli? Na pewno welingami! Miała na mnie wielką chrapkę. Strzała nie przebije się przez jej pancerz, więc musiałem ją płoszyć ogniem i rozdzierającymi lamentami.
Złe oko Złe oko
Do tego czegoś lepiej się nie zbliżać – zabija wzrokiem. Udało mi się ustrzelić kilka sztuk i je zbadać. Sam w to nie wierzę, ale wnętrze stworzenia skrywa... roślinę!
Kamieniojad Kamieniojad
On naprawdę pochłania kamienie, widziałem na własne oczy! W dodatku to stworzenie pluje, więc lepiej trzymać się z dala od niego.

<<< Powrót do listy

Zaloguj się
Wprowadź maila, a na Twoje konto zostanie wysłany link do zresetowania hasła
Nieprawidłowy adres e-mail Sprawdź swoją skrzynkę

  • O Grze
  • Media
Strona używa plików cookie. Korzystanie ze strony oznacza zgodę na zapisywanie plików cookie na urządzeniu (dysku) użytkownika w zależności od konfiguracji przeglądarki - Szczegóły Akceptuję